W tym temacie zarzucamy dowcipy, te smaczne lub mniej smaczne...
PS. Jeżeli chcesz przypucować się adminowi - uwielbiam czarny humor ;)
Zaczynam !
Spotyka się 2 znajomych. -O masz Golfa ! kupiłeś? -Nie, zająłem 2-gie miejsce w konkursie. -A co było za 1-sze? -Worek ziemniaków
- Tato czy ten samochód jest zepsuty? - Nie synku... to diesel.
Ksiądz , pastor i rabin postanowili sprawdzić, który z nich jest najlepszym duszpasterzem. Uradzili, że każdy z nich uda się do puszczy, znajdzie niedźwiedzia i nawróci go na swoją wiarę. Po powrocie spotkali się i wymienili doświadczeniami.
Zaczął ksiądz:
- kiedy znalazłem niedźwiedzia, poczytałem mu katechizm i pokropiłem wodą święconą. W przyszłym tygodniu idzie do I Komunii.
Pastor: - ja spotkałem niedźwiedzia nad strumieniem. Zacząłem mu głosić Dobrą Nowinę. Niedźwiedź stał jak zahipnotyzowany i pozwolił się ochrzcić.
Obaj spojrzeli na rabina, całego w gipsie, leżącego na szpitalnym łóżku.
Rabin uniósł oczy do góry i szepnął: - tak sobie teraz na spokojnie myślę, że może nie powinienem był zaczynać od obrzezania...
|